2014-04-22

Tokfm. Prof. Andrzej Leder ''Prześniona rewolucja'' ++5


Światopodgląd - Agnieszka Lichnerowicz
http://audycje.tokfm.pl/audycja/20

Prof. Andrzej Leder o swojej książce ''Prześnione rewolucje''



Światopodgląd 2014-04-22 16:00




Słuchałem tamtej rozmowy z Andrzejem Lederem i to co on mówił jest niesamowite!

To co on powiedział udowadnia, że po prostu jestem koniecznie niezbędny i te moje nowe idee klasowe i narodowe, aby zmobilizować naszych ludzi i nadać ich działaniom "właściwy sens"...

On powiedział, że dlatego społeczeństwo Polski jest tak byle jakie i rozlazłe i niemożliwe do zmobilizowania do sensownego długiego prospołecznego działania, bo "nie mają się ludzie z kim identyfikować" odnośnie swojego pochodzenia..

Czyli ja to odbieram tak, że on to też obserwuje, jakoby klasy średnie pochodzenia chłopskiego nie widziały większego sensu w identyfikowaniu się z Polakami szlachtą, magnatami albo ich uprzywilejowanymi sługami (pośrednikami) Jadajami.

Agnieszka Lichnerowicz, Leder : "psychoanalityczne wyparcie"...


Ale ogólnie to te treści wypowiadane przez Ledera i Lichnerowicz to absolutna REWELACJA!
To co oni mówią to jest na 100% sens mojej misji "wskrzeciciela narodu", Cuninga Vandali - Spasa Narodów!


**
Powiedzieli, że przed 1945, na wielkich obszarach (południowo wschodnich) Polski = 2. RP niemal "monopol" na bycie mieszczaństwem i warstwami średnimi mieli... Judaje, Żydzi...,
którzy to w wielkiej ilości zostali wymordowani po 1939, pozostawiając w miastach i warstwach średnich dostępną niszę...

**
Polskie mieszczaństwo teraz nie ma pamięci swoich korzeni..

**
Leder:
W Polsce może nastąpić "narodowa rewolta" - młodzież mobilizuje polski "narodowy socjalizm"



**
Andrzej Leder
http://www.ifispan.waw.pl/index.php?lang=pl&m=page&pg_id=79

Na ten temat:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20130905/leder-dosc-tych-dworkow

http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20130419/leder-kto-nam-zabral-te-rewolucje


Leder:
"""
Idąc dalej, trzeba postawić pytanie: czy rzeczywiście można pasywnie doświadczyć rewolucji i emancypacji? Inaczej mówiąc, czy naprawdę można się „wyemancypować” przez sen i we śnie? Czy można na podstawie takiego doświadczenia stworzyć świadomie projekt nowej podmiotowości politycznej? Wypracować i nadać legitymizację takiemu zespołowi symboli, które pozwolą uzyskać orientację w tworzącym się globalnym światowym środowisku?



Zła odpowiedź na to pytanie może być społecznie i politycznie niebezpieczna. Jedna z diagnoz próbujących tłumaczyć stoczenie się XIX-wiecznych Niemiec – kraju ogromnego sukcesu gospodarczego, politycznego, cywilizacyjnego – w otchłań wojen pierwszej połowy XX wieku i w największą zapewne zbiorową zbrodnię w historii, mówi o głębokim dysonansie między rzeczywistymi źródłami sukcesu i siły niemieckiego mieszczaństwa a jego ogromną niechęcią, by te źródła uznać. Efektem tego zaprzeczenia były rojenia o dziedzictwie Hermana z Teutoburger Wald – pogromcy Rzymian, o sprawczej sile duchowego czynu i szczególnej misji Niemców w świecie.



Polskie fantazje dotyczące pozostawionych „gdzieś tam” dworków są zapewne mniej niebezpieczne dla sąsiadów, mogą jednak głęboko zatruć myśli polskiego społeczeństwa. Odbierają mu bowiem świadomość swojego miejsca w świecie, budują fałszywe tożsamości, a ostatecznie – last but not least – fałszują hierarchię celów, które wyznaczają sobie poszczególni przedstawiciele najsilniejszych społecznie grup, jak i te grupy jako całościowe podmioty polityczne.



Uświadomienie sobie swojego miejsca wymaga jednak uznania trudnej genealogii. Uznania, że prawie wszyscy jesteśmy dziećmi tej nieszczęsnej, przeprowadzonej cudzymi rękami, okrutnej rewolucji, przeorania polskiej tkanki społecznej. Oznacza to również wzięcie odpowiedzialności za to, co wówczas się stało. Uświadomienie sobie, że to nasi ojcowie czy dziadowie brali, wchodzili, przymykali oczy, ba, zabijali, donosili, zdradzali. Ale też podejmowali decyzje i wyzwania, wędrowali myślami w przyszłość, budowali zręby nowego społeczeństwa. To jest współczesna, przyszłościowa – a nie tylko moralna – funkcja takich aktów jak wzięcie odpowiedzialności za Jedwabne. Moralna dotyczy oddania sprawiedliwości innym, przyszłościowa – wzięcia odpowiedzialności za siebie.



Konieczne jest jednak wzięcie odpowiedzialności za wiele jeszcze spraw, takich choćby jak powojenny los Niemców, Mazurów i Ślązaków, wojna domowa lat 1944–1948 i inne, często nadal nierozpoznane. To wszystko jest konieczne, by obudzić się ze snu, w którym największa historyczna transformacja polskiego społeczeństwa jawi się jako koszmar –przerażający, sycący skryte pragnienia, przeżyty bez świadomości.

Tekst pochodzi z numeru 29 kwartalnika Krytyka Polityczna.
"""

Znakomite!
W 100% zgadzam się i właśnie te sprawy leżą u podstaw mojej społeczno-polityczno-religijnej działalności!

Ten współczesny tak zwany "naród polski" ja uznaję jako narzucony twór sztuczny, oszukańczy i urojeniowy, mocno oparty na wielkim historycznym oszustwie i załganiu narodowym trwającym od wielu dekad.

Np. Chłopom i mieszczanom i ich potomkom wmówiono, że są Polakami, czyli Narodem Panów, Szlachtą;
a np. Ślązakom, Rusinom, Kaszubom wmówiono, że są Polakami mimo po cichu trwającej świadomości odmiennych dziejów i tradycji narodowej...


Prof. Andrzej Leder ''Prześniona rewolucja''


 """
Opis

W Polsce w latach 1939–1956 dokonała się rewolucja społeczna. Okrutna, brutalna, narzucona z zewnątrz, ale jednak rewolucja. Ta rewolucja niesłychanie głęboko przeorała tkankę polskiego społeczeństwa, tworząc warunki do dzisiejszej ekspansji klasy średniej, czyli mieszczaństwa, do najgłębszej być może od wieków zmiany mentalności Polaków: odejścia od mentalności określonej przez wieś i folwark ku tej zdeterminowanej przez miasto i miejski sposób życia. Ta rewolucja pozostaje jednak nieobecna w świadomości społecznej.


To książka o wydarzeniach, które nas ukształtowały, a o których wolimy nie pamiętać. Filozof bada naszą zbiorową amnezję, poddając psychoanalizie traumy najnowszej historii: okupację z Zachodu i rewolucję ze Wschodu, zagładę Żydów i likwidację ziemiaństwa, wyparte winy i nieopowiedziane krzywdy. Prześniona rewolucja to rzadkie w polskiej humanistyce połączenie głębokiego namysłu nad kulturą i literaturą z trzeźwą analizą kwestii politycznych i ekonomicznych – mocna lektura, która każe na nowo przemyśleć „polską duszę”. Andrzej Leder wyjaśnia, dlaczego polska klasa średnia po 1989 roku tak polubiła sushi i jaki to ma związek z Zagładą i komunizmem.

Agnieszka Graff


Andrzej Leder (1960) – filozof kultury. Studiował medycynę i filozofię. Kieruje Zespołem Filozofii Kultury w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Autor książek.: Przemiana mitów, czyli życie w epoce schyłku. Zbiór esejów (1997); Nieświadomość jako pustka (2001); Nauka Freuda w epoce Sein und Zeit (2007).

"""

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz